Co jest złego w gwarze? Czy musimy być wszyscy jednakowi?
Nic złego nie ma. Ja osobiście bardzo cenię sobie gwary. Ale wypowiadanie się w tym samym tekście językiem literackim, czyli w polszczyźnie standardowej, i wtrącanie nagle jednego słowa, które jednoznacznie kojarzy się z gwarą, nie wygląda dobrze, a nawet wygląda bardzo źle.
Zdaję sobie jednak sprawę, ze w przypadku Poloniusa, który jest tzw. polonusem był to błąd usprawiedliwiony, dlatego też zwróciłem mu nań uwagę.