Raczej nie - spotkałem się z tym błędem w wielu regionach Polski,
To może mieć małe znaczenie, ludzie się przemieszczali po wojnie. Ale nie upieram się.
a przecież wystarczy pamiętać, że liczebnik oznaczający jeden i pół to "półtora" dla rzeczowników rodzaju męskiego i nijakiego, a "półtorej" dla rzeczowników rodzaju żeńskiego.
Pamiętanie ma mało co do obyczajów językowych, logika podobnież :)
Powiem szczerze, sam nie jestem pewny jak mówię, czy półtora dnia i półtorej doby. Muszę kiedyś posłuchać. Na rozum, to jaby masz rację, i to nawet brzmi zdecydowanie naturalnie. Na przyzwyczajenie, to sam ciekawy jestem.